Czerwiec, 2009
Dystans całkowity: | 735.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 25:45 |
Średnia prędkość: | 24.58 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 52.50 km i 2h 08m |
Więcej statystyk |
wypad naprzeciw rodzicom
-
DST
84.00km
-
Czas
03:04
-
VAVG
27.39km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałem naprzeciw wracającym rodzicom z Biułgoraja. Trasa: Chorzów- Pradła, najpierw 86 z Będzina, potem 78 z Siewierza aż po Pradła. Wróciłem już samochodzikiem :P Piękne okolice za Zawierciem, trochę pagórkowate, miałem momentami dosyć ale wspaniałe widoki. Fajnie się jechało tyko hałas z ulicy trochę przeszkadzał.
WPKIW i deszcz
-
DST
24.00km
-
Czas
01:04
-
VAVG
22.50km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda do niczego, ciągle coś leci z nieba :(
trochę po mieście
-
DST
61.00km
-
Czas
02:28
-
VAVG
24.73km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
pierwsza częśc bardzo fajnie, dojechałem do Chudowa i zjadłem loda. Potem pojechałem na mikołów, katowice i tu już klapa. Drogi mokre jak po ulewie, wróciłem cały mokry i głodny, Teraz znów leje :)
tlen w deszczu
-
DST
15.00km
-
Czas
00:54
-
VAVG
16.67km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Deszczowa wycieczka po parku WPKIW. Plus taki że zgłodniałem i teraz się posilam ;P mmmm :)
mały wypad
-
DST
66.00km
-
Czas
02:35
-
VAVG
25.55km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Super się jechało, mały ruch, dobra pogoda, samopoczucie dopisywało jak żadko. Świetny wypad :)
Siewierz
-
DST
95.00km
-
Czas
03:43
-
VAVG
25.56km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna wycieczka, świetnie się jechało, bardzo mały ruch i dobra pogoda. Troszkę pobłądziłem bo GPS wysiada ale miłe starsze panie wskazały mi właściwy kierunek :)Piękna szosa od Ujejska aż po sam Siewierz, aż się chciało jechać !
ZDJĘCIA:
Opis linka
Kobiór
-
DST
72.00km
-
Czas
02:46
-
VAVG
26.02km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałem ok. 13, pogoda była dobra więc zajechałem sobie do Kobióra. Najpierw na główną do Mikołowa, potem przez Wyry i Gostyń do kościółka w Kobiórze. Miałem mało wody ze sobą bo zabrałem tylko jeden bidon a w portfelu żadnych drobnych aby coś kupić, dlatego zrezygnowałem z odwiedzenia dodatkowo Łazisk Górnych. Dziś również trafiła się mała przykra sprawa, podczas jazdy rozregulowały mi się przerzutki. Czeka mnie regulacja i smarowanie łańcucha.
Zdjęcia:
Opis linka
Lajtowy trening
-
DST
38.00km
-
Czas
01:45
-
VAVG
21.71km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jazda po parku słuchając muzyczki :)
deszcz i powrót
-
DST
31.00km
-
Czas
01:09
-
VAVG
26.96km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Choć miało dziś padać, zlekceważyłem to i pognałem w stronę Mikołowa. Dojeżdzam do głównej i zaczyna padać. Mam nową kurtkę przeciwdeszczową więc jade dalej, ale po jakimś kilometrze zwątpiłem w dzisiejszy wypad i pognałem spowrotem na ciepłą herbatkę. Ale i tak było fajnie.
trening w wpkiw
-
DST
31.00km
-
Czas
01:13
-
VAVG
25.48km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mały wypad przedobiadowy. Całkiem ładna średnia. W parku zjadłem dużego włoskiego loda śmietankowego :)