Deszcz mnie przestraszył

• DST 22.00km
• Sprzęt Genesis Corsa
• Aktywność Jazda na rowerze

Wyszedłem ok.19 niebo było jeszcze bezchmurne. Po przejechaniu 5 km zaczął padać dość mocno deszcz a byłem na to kompletnie nie przygotowany. Postanowiłem wracać do domu bo ostatnio coś mi odporność spadła a L4 to ostatnie czego teraz potrzebuje. Pojeździłem tylko odrobinę po Zabrzu, zrobiłem fotki i wracałem. Testowałem dziś sposób przypięcia torby rowerowej Authora na sztycę pod siodło która docelowo jest na bagażnik. Jednak po małych modernizacjach torba trzyma się bardzo dobrze, nie przeszkadza podczas jazdy. Dzięki temu zaoszczędzę na wycieczka zbędnego ciężaru bagażnika.

Na stawie Kokotek nikt dziś ryb nie łowił


Znalazła się i tęcza 


a nawet dwie, lepiej niż w Warszawie :)


takie widoki oferowała dziś pogoda na śląsku


stare osiedle górnicze na Orzegowie

Trening

• DST 31.00km
• Sprzęt Genesis Corsa
• Aktywność Jazda na rowerze

Mały trening dla utrzymania kondycji po okolicach znanych i nieznanych. Znalazłem dziś mistyczny krąg w Rudzie śląskiej. Po znacznej ilości pozostawionych na ziemi śladów butelek które ożywiają ciało i umysł jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie że często można tam spotkać miejscowych magów :)

Zieleniec Amelung w Świętochłowicach


Wiosna w WPKiW


Wielka płyta na Chropaczowie


Mistyczny krąg miejscowego Panoramiksa :)

Zimny trening

• DST 22.00km
• Sprzęt Genesis Corsa
• Aktywność Jazda na rowerze

Jako że z czasem dziś krucho a temperatura dość niska wybrałem się tylko na małe objazdowe kółeczko po okolicy. Od czasu do czasu pokazywało się słońce i po drzewach było widać że wiosna nadchodzi pełną parą.

Kościół w Chorzowie


Kolory wiosny coraz częściej widoczne


Puste niedzielne drogi

Bardzo krótko

• DST 22.00km
• Sprzęt Genesis Corsa
• Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka bardzo krótka. Miałem potrzebę podjechać do Chorzowa załatwić kilka spraw. Ruch na ulicach jak na sobotni wieczór całkiem mały. Powrót tą samą trasą co zawsze przy drobnej mżawce.

Corsa z błyskiem



Księżycowy krajobraz niedaleko mojego miejsca zamieszkania.

Wieczorem po Zabrzu

• DST 42.00km
• Sprzęt Genesis Corsa
• Aktywność Jazda na rowerze

Z domu wyjachałem ok. 20, nie miałem konkretnego planu na wycieczkę a tylko 2 godziny czasu. Zdecydowałem się pojechać w kierunku Zabrza. Nawierzchnia drogi jest tam dość kiepska ale za to nie było dużego ruchu samochodowego. W centrum Zabrza odbijam na podobno dość znaną kopalnie Guido, bo jeszcze nigdy jej nie widziałem. Znalazłem dzielnicę opisaną jako Guido jednak żadnego znaku wskazującego drogę do sztolni. Po drodze mijałem tylko jakąś marnie oświetloną wieże szybu, najprawdopodobniej własnie to było Guido. Z zabrza kieruję się w stronę Gliwic. Przejeżdżam obok nowego stadionu Górnika Zabrze który prezentuje się dość okazale. Zastanawiam się tylko czy miasto na prawdę nie mogło wydać tych pieniędzy na inne cele. Dalej za stadionem na rondo pod Gliwicami i zjazd w stronę A4 na zdjęcia.


Chebzie o zachodzie słońca


Nowy stadion Górnika Zabrze


A4 na Gliwice


A4 na Katowice

Rogoźnik

• DST 72.00km
• Sprzęt Genesis Corsa
• Aktywność Jazda na rowerze

Opis potem











Na Żabich Dołach w okolicy Bytomia. Przydałby się tam mały porządek zrobić bo pełno śmieci na ziemi leży.


Stara śluza wodna regulowała wodę w jeziorkach Rogoźnickich


Odnowiony park w Rogoźniku


Ładne drogi w okolicy


Strumyczek z oczyszczalni ścieków w Wojkowicach


Odpoczynek przy Triceratopsie i jego kumplach.

W ładną pogodę

• DST 38.00km
• Aktywność Jazda na rowerze

Dziś ostatni dzień ładnej pogody w tym tygodniu, podobno od jutra ma już padać deszcz. Nie było więc wyjścia, zaraz po pracy zrobiłem sobie ryżu z kurczakiem i pojechałem do parku chorzowskiego na kilka zdjęć i poczytać książkę. Ludzi wszędzie co nie miara, chyba wszyscy korzystali z pogody. Gdy zaczęło się ściemniać poleciałem jeszcze do taty na kawę i do domu wracałem już ciemnym wieczorem. Temperatura nadal wysoka a w powietrzu było czuć zapach lata do którego coraz bliżej.



coś kozowatego w Śląskim Zoo


podobno bóg słońce


moja corsa przy ścieżce do lasu


katowickie kukurydze



punkt serwisowania roweru na osiedlu tysiąclecia

Obiazdowo na Pogorie IV

• DST 78.00km
• Sprzęt Genesis Corsa
• Aktywność Jazda na rowerze

Dziś tak jak planowałem trochę dłuższy wypad do Dąbrowy Górniczej nad Pogorię 4-tą. Pogoda idealna choć kiedy wyjeżdzałem o 12 w południe było jeszcze dość chłodnawo. Na początek pognałem pod spodek w Katowicach na miłe spotkanie. Kilka fotek w Muzemu Śląskim i pobliskim parku. Dalej jadę przez legendarne osiedle Bogucice w kierunku Czeladzi i w końcu dojeżdżam do miasta króla. Nazwa Będzin oznacza że "Tu będzim" czyli zbudujemy zamek i król tam będzim, natomiast czeladz w Czeladzi. W ten oto sposób mamy dziś pięknie zachowany zamek królewski na śląsku, w okolicach którego zaczyna się ścieżka rowerowa prowadząca aż do parku Zielonka w Dąbrowie Górniczej. Ścieżka szutrowa która może sprawiać odrobinę trudności dla kół szosówki, jednak moja i tym razem poradziła sobie bez dziury na tej nawierzchni. Dymiąc i pedałując dojeżdzam do parku Zielonego ok godziny 17-stej i tu spora niespodzianka. Ludzi co nie miara, samochody stoją nawet na poboczu a ulica zatłoczona samochodami, rowerzystami, piechurami i ich psami. Udając szybkiego turystę kolarza wyprzedzam wszystkich i po chwili jestem nad jeziorem. Na brzegu aura idealna, niebo bezchmurne, cieplutko i zero wiatru. Posiedziałem popiłem zdjęcia zrobiłem i z powrotem do domu. Po drodze zatrzymałem się na Orlenie na Hot doga i kole. Cukier zrobił swoje i nawet nie wiem kiedy znalazłem się w domu.

Z muzeum śląskiego na Kato


Między blokami w okolicach osiedla Gwiazd


Ładne widoki- widoki na przyszłość :D



Piękna i monumentalna Czeladzka Dama



Zamek królewski w Będzinie



Obładowany osiołek



Nad brzegiem Pogorii



Pałac Miroszewskich



PitStop na Orlenie w drodze powrotnej

Nowa zabawka

• DST 38.00km
• Sprzęt Genesis Corsa
• Aktywność Jazda na rowerze

Dziś stałem się posiadaczem nowego aparatu fotograficznego. Tchnęło mnie to do zrobienia małej rundki obiazdowej i wypróbowania czy jakość zdjęć będzie tak dobra jak to obiecywano na różnych forach internetowych. Teraz jestem już pewny że Sony Cyber Shot DSC-HX60 na swojej półce cenowej jest jednym z najlepszy kompaktów. Poniżej link do kilku zdjęć aby można ocenić samemu. Co do wycieczki rowerowej to nie ma żadnych cudów. Krótki trening przed planowanym na jutro dłuższym wypadem.

Link do reszty zdjęć - Album


Linapark w praku Chorzowskim


Ciągle budujące się Katowice