mofo prowadzi tutaj blog rowerowy

mofo

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2016

Dystans całkowity:232.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:43
Średnia prędkość:23.97 km/h
Maksymalna prędkość:38.70 km/h
Suma podjazdów:414 m
Suma kalorii:934 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:46.40 km i 2h 14m
Więcej statystyk

bardzo słoneczny początek

  • DST 78.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 27.21km/h
  • Sprzęt Genesis Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 maja 2016 | dodano: 27.05.2016

Początek weekendu majowego bardzo słoneczny. Z domu wyjechałem o 6 i było już ciepło. Jednak wjechanie w las dało trochę popalić starym kością i polar był konieczny. Odwiedziłem dziś Łaziska Górne- całkiem ładne miasteczko i Orzesze które nie zrobiło na mnie większego wrażenia.



Wsiowe drogi na północ od głównej Gliwice-Mikołów


Stary zamek i nowoczesny rumak


Orzesze


Polska wieś z oddali


Kategoria wycieczki powyżej 50 km

Pętla

  • DST 57.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 21.24km/h
  • Sprzęt Genesis Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 maja 2016 | dodano: 17.05.2016


Mała pętelka za Gliwice przez kanał w Łazach i powrót przez Zabrze



Kościół w Zabrzu, ciekawa architektura.


Powoli kończą budowę hali widowiskowo- sportowej przy politechnice


Odnawiane śluzy na kanale Gliwickim w  Łazach


Wiosenne niedzielne drogi :)


Kategoria krótko i rekreacyjnie

Trening późnym wieczorem

  • DST 26.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 22.29km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 934kcal
  • Podjazdy 414m
  • Sprzęt Genesis Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 maja 2016 | dodano: 03.05.2016

Szybki trening moją ulubioną trasą przez Zabrze aż po Gliwice.






Kategoria krótko i rekreacyjnie

Wycieczka z Sylwia

Poniedziałek, 2 maja 2016 | dodano: 03.05.2016

Pogoda średnio dopisywała jednak umówiłem się z Sylwią na przejażdzkę rowerową więć trzeba było ruszyć tyłek.
Plany mieliśmy dość ambitne, chcieliśmy odwiedzić lotnisko w pyrzowicach, jednak ostatecznie wypadło że
pojeżdzimy po ścieżkach rowerowych w sosnowcu. Dojechaliśmy do Trójkąta Trzech Cesarzy gdzie infrastruktura
turystyczna się trochę rozrosła od mojej ostatniej wizyty tam. Postawiono okrągły domek z grilem
i wydzielono miejsce do picia piwa i robienie ogniska. Brakuje tam tylko małych drewnianych mostów które pomagały by
szybko przekraczać rzeki. Z Trójkąta kierujemy się dalej niebieskim szlakiem na Kazimierz Górniczy
i tu spotyka nas tragiczna niespodzianka. Najprawdopodobniej szlak rowerowy przebiega przez czyjąś działke
i ten ktoś po chamsku postawił płot, napisał że teren prywatny i zakaz wstępu. Trzeba nadmienić że wcześniej takiego problemu nie było. To chamstwo tak nas zbulwersowało i zniechęciło że postanowiliśmy zawrócić bo inaczej trzeba by rzekę wpław
przekraczać. Ogólnie wycieczka bardzo udana, testowaliśmy na niej mój izotonik domowej roboty, który wszystkim bardzo smakował.
Nawierzchnia na tych sosnowieckich 'ścieżkach rowerowych' momentami wręcz fatalna, nie polecam jazdy szosówka, choć moja dała radę bez dziury.


Izotonik domowej roboty tak smakuje że tylko się oblizywać


Po minie Sylwii widać że podziela opinię o fenomenalnym smaku


Trójkąt Trzech Cesarzy


Kiedyś dzielił dziś miejsce do integracji


Chamstwo na oficjalnym szlaku rowerowym, że niby teren prywatny. Ktoś zagrodził i huj.


Sylwii jednak wrócił dobry humor kiedy się okazało że jedziemy w dobrym kierunku.


Mysłowice z oddali


Tak wyglądają ścieżki rowerowe w Polsce


Bardzo nowatorska zabudowa jak na 'tamte czasy', gdyby tylko nie te rury :D




Kategoria krótko i rekreacyjnie

Trening

Niedziela, 1 maja 2016 | dodano: 01.05.2016


Krótki trening po okolicy: ruda-zabrze-bytom-piekary-bytom-ruda


Droga na zabrze


Nie wiem dokładnie gdzie to bo trochę pobłądziłem.


Nad A1


Odwiedziłem i Paryż


Piekary Śląskie


Widok na szarlej i szarlejke :D


Kategoria krótko i rekreacyjnie