krótko i rekreacyjnie
Dystans całkowity: | 1391.00 km (w terenie 51.00 km; 3.67%) |
Czas w ruchu: | 30:47 |
Średnia prędkość: | 18.19 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1056 m |
Suma kalorii: | 7047 kcal |
Liczba aktywności: | 44 |
Średnio na aktywność: | 31.61 km i 1h 32m |
Więcej statystyk |
Moja okolica po nieznanych trasach
-
DST
48.00km
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałem się dziś tak jak zaplanowałem czyli trochę objazdowo po moich okolicach. Szukałem nowych szlaków lub ścieżek którymi będę mógł wyjechać w bardziej zielone tereny niż moje centrum. Zadanie okazało się trudne ponieważ wiele dróg które pokazywała mapa jest już dawno nieprzejezdnych. Nie poddawałem się jednak łatwo, zdarzyło mi się kilka razy taszczyć rower przez krzaki pełne śmieci ale ostatecznie żadna przeszkoda mnie nie pokonała. Trasa udana podobnie jak pogoda, znalazłem kilka nowych szlaków a to najważniejsze.
huta w siemianowicach całkowicie rozebrana, ciekawe tylko kto to sprzątnie
nad Brynicą w okolicach Czeladzi
słynna przełajka, kapliczka odnowiona i zadbana
zapuszczanie w takie tereny to koszt szukania nowych szlaków
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Na kolację
-
DST
6.00km
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś króciutka jazda po mieście do Makdonalda. Niestety skończyła mi się żywność w domu a musiałem coś zjeść.
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Barszcz Świąteczny
-
DST
21.00km
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wstałem dość późno, do taty byłem umówiony na 11 ale przyjechałem na 13. Tradycyjny biały barszcz był bardzo dobry, zjadłem do niego 4 jajka. Do Chorzowa jechało się bardzo dobrze, nie padało ani trochę jak mówiły prognozy. Droga powrotna była już trudniejsza. Jechałem dłuższą drogą by sprawdzić czy znajdę choć jeden otwarty sklep, niestety. Jednak najwięcej problemów sprawiał wiatr, dawno już tak mocno nie dmuchało że aż musiałem się zatrzymać na kilka chwil.
Zachód słońca nad Chebziem
Przy wieży strażniczej na dawnej granicy Niemiec i Polski

Kategoria krótko i rekreacyjnie
Przed północą
-
DST
18.00km
-
Podjazdy
93m
-
Sprzęt Genesis Corsa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Patrze za okno a tam deszcz nie pada. Patrze w internet a tam wszystkie prognozy pogody mówią że własnie pada. Ulice odrobinę mokre ale nie na tyle aby ryzykować zachlapanie pleców. Jeśli doszedłem do takich wniosków znaczy nie ma źle, ubrałem się więc i wskoczyłem na rower podjechać do qmpla po płytki które miałem od niego odebrać już dawno temu. Jedzie się bardzo przyjemnie, wody na asfalcie jest minimalnie, podobnie jak samochodów na ulicach. Zatrzymuje się na kilka zdjęć i pod klatką qmpla w oczekiwaniu na płyty. Szybka wymiana zdań, uścisk dłoni i już wracam do domku. Po drodze zajechałem jeszcze na stację kupić wino bo się w domu skończyło, a przed snem lampka obowiązkowa. Testowałem tez program trackera na androida od GPSies. Jest łatwy w obsłudze, posiada funkcję zapisywania śladu jak i podążania za ścieżką zapisaną na serwerze ( taka ala nawigacja ). To dokładnie to czego szukałem. Jednak po wyłączeniu ekranu na komórce przy działającym programie ślad przestaje być śledzony. To albo błąd w programie albo muszę poćwiczyć obsługę aplikacji.
Serce Śląska
Ulice nocą tez są atrakcyjne
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Masa w Bytomiu
-
DST
28.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
14.00km/h
-
Sprzęt Genesis Corsa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsze masowanie w Bytomiu w tym roku. Sporo rowerzystów i świetna atmosfera, to dokładnie to czego oczekiwałem ! Będę następnym razem tez.
Opera Śląska, kulturalna perła w centrum szarego miasta.
Zbiórka na rynku
Najmłodsi też dają radę.
Koniec i hop na piwko
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Do taty na kawe
-
DST
19.00km
-
Czas
01:19
-
VAVG
14.43km/h
-
VMAX
28.00km/h
-
Temperatura
-11.0°C
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do chorzowa zimno. W drugą stronę już dużo lepiej, pomimo późniejszej pory.
Kategoria krótko i rekreacyjnie
DPD- nieoficjalne otwarcie sezonu 2018
-
DST
31.00km
-
Czas
00:35
-
VAVG
53.14km/h
-
VMAX
32.00km/h
-
Temperatura
-8.0°C
-
Kalorie 4789kcal
-
Podjazdy
289m
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
No i stało się, przyszło mi w sobotę jechać do pracy rowerem co oznaczało nieoficjalny początek sezonu na 2018 rok. Los tak chciał że akurat na weekend wróciła zima z ujemnymi temperaturami. Z domu wyjechałem o 12, było dość zimno jednak największym wrogiem okazał się wiatr który dawał ostro w kość. Wracałem po 22, byłem pewny że pogoda jeszcze bardziej się pogorszy, okazało się jednak że powrót był dużo przyjemniejszy, pomimo wiatru który cięgle hulał na całego.
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Trening
-
DST
27.00km
-
Czas
01:22
-
VAVG
19.76km/h
-
Sprzęt Genesis Corsa
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mały trening wieczorem nad A4 w Gliwicach
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Górki Wielkie z buta
-
Aktywność Wędrówka
W pewną Niedziele wybrałem się do znajomych w Górki Wielkie na mały trening butelkowy......? znaczy trekking! Niestety
ciut pogoda nie dopisała. Od Mikołowa aż do kilku kilometrów za Żory jechałem w ulewie, w której wzrok ledwo przebijał się przez przednią szybę. Gdy dojechałem już na miejsce, nieba zasłało się chmurami i przygotowywało do oddania wody deszczowej. W tej rozpaczliwej sytuacji zostało tylko przeczekać wszystko pod dachem na przystanku. Płynący czas umilało sączenie piwa i obserwacja przystankowych pająków. Kiedy przestało padać, zaopatrzyliśmy się w zapasy i wybraliśmy się na planowaną przechadzkę po górach. Wracaliśmy już po nocy i nieżle 'zmęczeni', jednak kolacja już czekała i można było dalej trenować.
Deszczowe chmury suną nad góry
Tyle kur a kogut jak zwykle jeden
Muł jest tu w cenie
Nowoczesne kolory i ciągle te same krowy
W oczekiwaniu na muchę
Kategoria krótko i rekreacyjnie