mofo prowadzi tutaj blog rowerowy

mofo

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2010

Dystans całkowity:115.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:57
Średnia prędkość:16.55 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:38.33 km i 2h 19m
Więcej statystyk

Foto wycieczka

  • DST 38.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 13.03km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Giant Boulder 07
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 stycznia 2010 | dodano: 14.01.2010

Droga do lasu


Wjazd do lasu


Ktos pomylil drogi, czesto sie tu to zdarza


W lesie wygladalo tak! ciezkie warunki do jazdy.


Moja herbata mrozona z termosu :p


Widok ul.Pszczynskiej w strone BB


nowa kladka na pszczynska


park 3 stawy


odpoczynek na gorce


po odpoczynku zjazd z gorki, oczywiscie nie na sankach


znak na sniegu


zbiornik laka


grzanie kupra


3 stawy


widok na katowice


lotnisko na muchowcu


muchowiec


droga do domku


stary kosciol w parku kosciuszki


jeszcze raz


ulica piekna


kosciol na pieknej


stare domy przy ul. kosciuszki


high speed


i juz prawie w domku


Kategoria wycieczki powyżej 50 km

Po obiadku, za dnia ku wieczorowi

  • DST 15.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Giant Boulder 07
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 stycznia 2010 | dodano: 03.01.2010

Mała wycieczka po obiadku. Chciałem pojezdzić dziś jeszcze koniecznie za dnia ale udało się tak pół na pół.

Staw długi w WPKIW, widok zupełnie inny niż w ciągu lata.


Kopernik i jego mały kosmos. Również w WPKIW





To wjazd do lasu, pewnie pokręciłbym tam gdyby mi nie odpadały paznokcie z zimna :)


Ludzie w parku dość często się dziwnie patrzą na moją kurtkę, czyżby się tak rzucała w oczy :D


Powoli zaczynało się robić coraz ciemniej i chłodniej.


Ostatnie zdjęcie i czas gnać do domu na ciepłą kawkę,mmmm... :)


Kategoria krótko i rekreacyjnie

Bedzin z bratem noca

  • DST 62.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 20.44km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 stycznia 2010 | dodano: 02.01.2010

http://js.mapmyfitness.com/embed/blogview.html?r=8bb8bd62c681bade618cc3f4bb1e7599&u=e&t=ride

Mial byc wypadzik jak zawsze ale wyszedl troche dluzszy. Pojechalismy z bratem az do bedzina, tak fajnie sie jechalo. Mozliwe ze to za sprawa cieplej slodkiej herbatki i Marsa, krecilo sie dzis wyjatkowo dobrze. Przy zamku kilka fotek i odstaraszanie pieskow ktore nie pienily sie za bardzo, ale ciagle sie krecily w kolo nas. Droga powrotna rowniez w dobrej kondycji, moze kiedys wybierzemy sie jeszcze dalej- na pewno :)



Zamek

Brat

Ja

w Dabrowce Wielkiej



Dorzucam tez fajny kawalek goscia ktorego ostatnio slucham, super gra.


Kategoria wycieczki powyżej 50 km