Do i z roboty
-
DST
28.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzis powrót ciemną nocą. Na odcinku w lesie jak zwykle miałem małe spotkanie z dzikami, robią się one coraz bardziej zuchwałe.
Na trasie przygrywała mi płyta Mgły z tego roku. Całkiem dobry album naszego rodzimego bandu. Niżej można posłuchac.
https://youtu.be/TvGPAVTYfXI
Sobotni powrót z nocy
-
DST
28.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wracałem dziś inna trasą, musiałem odebrać samochód z warsztatu i zaprowadzić do innego mechanika bo dziadek jest już leciwy. Pogoda jeszcze dopisuje a to najważniejsze. Poniżej zdjęcie wschodzącego słońca nad bykowiną. Bykowina to najładniejsze osiedle w Rudzie Śląskiej. Myślałem że trudno tam o ładne miejsca jednak człowiek może się pomylic :)
Do i z roboty
-
DST
28.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dobrze znana droga z domu do pracy. Robi sie coraz chłodniej.
PracaDomPraca
-
DST
28.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Droga do i z pracy. Jak zwykle wieczorem ciepło z rana troche chłodniej. Jeszcze klika dnia i bede musiał zakładac Buffa.
Plaża przy cmentarzu i nowe opony.
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sprawiłem sobie dziś nowiutkie opony GEAX Street Runner. Po ciężkich próbach założenia tego na moją obręcz i wsadzenia do środka jeszcze dętki udało mi się w końcu po 40 min. wyjechać z domu na jazde próbną. Pierwsze wrażenie było bajeczne. Ciuchutko, lekko- rower prawie sam jedzie. Opony na gładkiej nawierzchni spisują się swietnie. Trochę trudniej jest na nawierzchni kamienistej, przy dużym ciśnieniu w kołach rower reaguje na najmniejsze nierówności, co jednak nie jest jakimś koszmarnym dyskomfortem. Ogólnie po pierwszej jeździe jestem bardzo zadowolony, pierwszy raz jeżdze na tak wąskich oponach i odczuwam sporą różnice na plus. Mam tylko nadzieję że nie będę dużo częściej łapał snejka niż w oponach terenowych.
Poniżej foto oponek.
Jazda próbna odbyła się po katowicach. Zajechałem na 3 stawy aby zobaczyć tam małą miejską plaże gdzie jutro się wybieram. Ładna pogoda i popołudniowa godzina sprzyjała plażowiczą bo było ich co nie miara. Pomimo że zbiornik wodny jest nieduży kąpiących się tez nie brakowało. Wszystko było by w najlepszym porządku gdyby nie fakt że ok. 1km na górce od stawu jest jeden z największych cemntarzy w katowicach. Myślę że jutro dalej jak po kostki do wody nie wejde :D
Kategoria krótko i rekreacyjnie
The Sun
-
DST
20.00km
-
Czas
01:25
-
VAVG
14.12km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałem z domu o 6:15, ubrałem sie dość grubo ale nie było za zimno. Nie mając jakiegoś konkretnego celu podróży pojechałem w stronę chorzowa batorego. Po drodzę przypomniałem sobie że własnie w tym kierunku można najszybciej opuścić miasto i wjechać w las. Zachęcony wizją spokojnej jazdy między drzewami pognałem co sił w nogach przez puste ulice miasta. Po ok. 20 min byłem już przy wjeździe w lasy kochłowickie i własnie wtedy pojawiło sie słońce. Na początku ledwo co przedzierało się przez chmurska ale potem szło mu coraz lepiej. W lesie pełną parą pracowały dzięcioły, odgłoś ich dzióba niosło z każdej strony. Za panewnikami konczyła sie droga asfaltowa i pojawiła się rzeka błota. Zrobiłem kilka fotek i byłem zmuszony wracać. W drodze powrotnej również przyświecało słoneczko i świeci do teraz. Idzie wiosna, nie ma co :)
Leśna droga, nie widać jeszcze słonca ale już powoli wychodziło.
No i ja :)
The Sun :) Poniżej kawałek który przygrywał mi podczas jazdy.
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Pod sosnowiec
-
DST
25.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
12.50km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda nie zachęca do dłuższych wypadów ale siłą rzeczy trzeba było troche pojeździc. Po raz kolejny probowałem znaleść drogę do sosnowca z katowic i znów trafiłem na Kolonie Borki. Byłem już tam kiedyś w lato jednak bez mapy i właściwie nie wiedziałem gdzie jestem i gdzie dojadę jeśli zapuszcze się w las, który nie wyglądał zbyt zachęcająco. Dziś gps uświadomił mnie że wystarczy przejchać jakies 500m scieżką między smieciami i będę już niedaleko centrum sosnowca:P Jednak masy błota i śmieci zalegjące na scieżce okazały sie nie do przejechania, szczegolnie ze nie miałem pojecia jak długo może mi przyjść kręcic w tym syfie.
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Powrot do lask bikestats?
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po prawie 1,5 roku przerwy, mam nadzieje ze bikestats przyjmnie mnie z otwartymi ramionami. Dodaje jedno zdjecie jakie zrobilem pod koniec marca. Wyglada prawie jak jakas alpejska wioska, znaczy troche duzo sniegu :)
Kategoria krótko i rekreacyjnie
Przez las nad wode
-
DST
50.00km
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kto by pomyślał że idzie zrobić takie ładne zdjęcia na trasie która się zna jak własną kieszeń.
Zalew Chechło Nakło
Zalew w świerklańcu
Rumaki Giganty
Budowa A1 z piekar sl, do Pyrzowic, gdzie mialem mala przygode z glina :D
Tak wlasnie wygladaly moje gumowce po wizycie w SPA na budowie :D
Foto wycieczka
-
DST
38.00km
-
Czas
02:55
-
VAVG
13.03km/h
-
Temperatura
-5.0°C
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Droga do lasu
Wjazd do lasu
Ktos pomylil drogi, czesto sie tu to zdarza
W lesie wygladalo tak! ciezkie warunki do jazdy.
Moja herbata mrozona z termosu :p
Widok ul.Pszczynskiej w strone BB
nowa kladka na pszczynska
park 3 stawy
odpoczynek na gorce
po odpoczynku zjazd z gorki, oczywiscie nie na sankach
znak na sniegu
zbiornik laka
grzanie kupra
3 stawy
widok na katowice
lotnisko na muchowcu
muchowiec
droga do domku
stary kosciol w parku kosciuszki
jeszcze raz
ulica piekna
kosciol na pieknej
stare domy przy ul. kosciuszki
high speed
i juz prawie w domku
Kategoria wycieczki powyżej 50 km