aż po rogoźnik :)
-
DST
44.00km
-
Czas
01:44
-
VAVG
25.38km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
piekna pogoda, zadnej chmurki na niebie, swietna polanka na ktorej odpoczywalem i dzikie konie w uszach :)
bez celu, chechło i miasteczko śląskie
-
DST
90.00km
-
Czas
03:48
-
VAVG
23.68km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad na chechło gdzie było dużo ludzi i potem skok do miasteczka śląskego na rynek, którego nie ma :)
mały wypad
-
DST
34.00km
-
Czas
01:14
-
VAVG
27.57km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
trening do świerklańca i powrót na kawe
-
DST
49.00km
-
Czas
01:49
-
VAVG
26.97km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorny wypad treningowy. Po drodze złapał mnie mały deszczyk ale nie zmokłem specjalnie.
cel nie osiągnięty, deszcz
-
DST
77.00km
-
Czas
02:49
-
VAVG
27.34km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałem dziś odwiedzić Krzykawkę i tamtejszy dworek, jednak po zajechaniu do huty katowice na moim horyzoncie pojawiły się chmurska czarne i nieskonczone, do tego jeszcze błyskało i grzmiało bardzo niezachęcająco. Postanowiłem nie rzucać się na żywioł i wrócic do domu. Po drodze zaliczyłem jeszcze kościółek na Gołonogu aby coś mieć z wycieczki i szybko kręciłem w chatę. Znów pogoda wszystko pokrzyżowała, żeby jej plecy kijem wygarbować :p
Fotka tego przed czym uciekałem.
wypad naprzeciw rodzicom
-
DST
84.00km
-
Czas
03:04
-
VAVG
27.39km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjechałem naprzeciw wracającym rodzicom z Biułgoraja. Trasa: Chorzów- Pradła, najpierw 86 z Będzina, potem 78 z Siewierza aż po Pradła. Wróciłem już samochodzikiem :P Piękne okolice za Zawierciem, trochę pagórkowate, miałem momentami dosyć ale wspaniałe widoki. Fajnie się jechało tyko hałas z ulicy trochę przeszkadzał.
WPKIW i deszcz
-
DST
24.00km
-
Czas
01:04
-
VAVG
22.50km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda do niczego, ciągle coś leci z nieba :(
trochę po mieście
-
DST
61.00km
-
Czas
02:28
-
VAVG
24.73km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
pierwsza częśc bardzo fajnie, dojechałem do Chudowa i zjadłem loda. Potem pojechałem na mikołów, katowice i tu już klapa. Drogi mokre jak po ulewie, wróciłem cały mokry i głodny, Teraz znów leje :)
tlen w deszczu
-
DST
15.00km
-
Czas
00:54
-
VAVG
16.67km/h
-
Sprzęt Giant Boulder 07
-
Aktywność Jazda na rowerze
Deszczowa wycieczka po parku WPKIW. Plus taki że zgłodniałem i teraz się posilam ;P mmmm :)